Rowerem z Koszalina do Cieszyna (jeśli myślelibyśmy o Cieszynie na Śląsku) to byłaby poważana kilkusetkilometrowa wyprawa. Ale możemy również odbyć krótką, acz ciekawą wycieczkę do małej wioski leżącej na zachód o Koszalina.
A warto tam się wybrać, choć sama osada liczy ok. 100 mieszkańców. Znajdują się tu ciekawe ruiny kościoła, a także możemy skorzystać z uroków przyrody – Cieszyn znajduje się nad Jeziorem Parnowskim.

Kościół w Cieszynie
Kościół w Cieszynie powstał w XIV wieku. Był to kościół gotycki, orientowany (czyli prezbiterium skierowane jest na wschód), zbudowany z cegły na kamiennej podmurówce na rzucie prostokąta.
Od początku powstania była to świątynia ewangelicka, niestety nie przetrwała II Wojny Światowej i w 1945 został zniszczony i przez dłuższy czas pozostawał w ruinie.

W roku 1963 znajdujące się w Cieszynie zabytkowy ołtarz i chrzcielnica, zostały przeniesione do kościoła parafialnego w Sianowie, a w 1973 roku obiekt został przekazany kościołowi katolickiemu. To wówczas została odbudowana część kościoła – tylko wieża. Jest ona dwukondygnacyjna o charakterze obronnym z dachem namiotowym zakończonym hełmem ostrosłupowym, kulą i krzyżem. Oprócz wieży zachowały się też fragment dwóch bram.


Obecnie jest to kaplica – kościół filialny parafii pw. Chrystusa Króla w Biesiekierzu. A jeśli ktoś chciałby zobaczyć jak ten obiekt wyglądał to może udać się rowerem w dalszą drogę do nieodległego Parnowa. Tu znajduje gotycki kościół podobny do tego, który istniał w Cieszynie.
Niedaleko wieży znajdziemy pozostałości dawnego, przykościelnego cmentarza. Jest to jeden, podwójny kamienny nagrobek z widocznymi gotyckimi napisami.

Jezioro Parnowskie
Przy drodze obok kościoła znajdziemy drogowskaz kierujący nas do kąpieliska nad Jeziorem Parnowskim. Do pokonania będziemy mieli tylko ok. 500 metrów i znajdziemy się przy brzegu tego pięknego jeziora.

Jezioro leży na terenie Równiny Białogardzkiej. Jego powierzchnia wynosi około 60 hektarów, a jego głębokość dochodzi do 9,2 m. Jest ono miejscem lęgowym rzadkich gatunków ptaków wodnych i błotnych (min. myszołowów, gęgaw, żurawi czy, łabędzi niemych).
Jest doskonałe miejsce na wypoczynek, swój raj znajdą tu również wędkarze. W pobliżu zaś znajdziemy inne atrakcje takie jak zespół pałacowo-parkowy z I połowy XIX wieku, zabytkowy spichlerz z wieżyczką z końca XIX wieku czy mini ZOO.



Jak dojechać?
Do Cieszyna z Koszalina nie prowadzi żaden szlak rowerowy ale droga nie jest skomplikowana. Jeśli wyruszymy z okolic stacji benzynowej przy wiadukcie na ulicy Władysława IV to kierujemy się ścieżką rowerową wiodącą wzdłuż ringu w stronę ulicy Morskiej. Dalej wzdłuż ulicy BOWiD (też jest ścieżka rowerowa) dojeżdżamy do ronda przy ulicy Łukasiewicza gdzie skręcamy w prawo. Przy firmie Romex skręcamy w lewo w szutrową drogę, która poprowadzi nas przez niestrzeżony przejazd kolejowy w kierunku Starych Bielic. Za przejazdem przekraczamy wiaduktem trasę S11 i wjeżdżamy do centrum tej miejscowości. Tu przy kościele kierujemy się drogą asfaltową w stronę Gniazdowa. Po ok. 400 metrach skręcamy w lewo w szutrową ulicę Platanową, która przez pola poprowadzi nas w stronę Tatowa. Tam przekraczamy drogę asfaltową i dalej jadąc prosto polną drogą dotrzemy do Cieszyna, wyjeżdżając tuż przy kościelnej wieży.
Ten najprostszy szlak liczy ok. 12 kilometrów i do 50 metrów podjazdów i zjazdów. Nie będzie więc zajmował zbyt dużo czasu, chyba że będziemy chcieli zwiedzić okolice Cieszyna, Tatowa i Parnowa. Do czego zachęcam 🙂
Poniżej prezentuje mapkę z moją trasą przejazdu – była ona trochę dłuższa od opisanego powyżej najkrótszego szlaku. W jedną stronę drogę pokonałem przejeżdżając przez Gniazdowo.


Ciekawostka
Jezioro Parnowskie jest mocno zanieczyszczone sinicami i w związku z tym od 2010 jest napowietrzane aeratorem oraz oczyszczane specjalnym systemem pochłaniającym zanieczyszczenia.
Więcej o oczyszczaniu jeziora można przeczytać w artykule Głosu Koszalińskiego.