Helskie wraki – niszczyciele typu Skoryj

Helskie wraki – historia

Helskie wraki, a dokładniej dwa kadłuby niszczycieli typu „Skoryj” (bo o nich będzie tu mowa), znajdują się tuż za portem wojennym w Helu, na końcu ulicy Sikorskiego.

ORP Grom II
Niszczyciel typu „Skoryj” ORP Grom II w czasie służby w PMW
Żródło: https://twitter.com/plnavyincolour/status/1084412096308232192

Dwa wspomniane niszczyciele zbudowano w ZSRR w latach 1951-52, a do służby w PMW wprowadzono je w latach 1957 (ORP Grom II) i 1958 (ORP Wicher II). Na początku były dzierżawione, a następnie w 1965 zostały przez Polskę odkupione.

Były to klasyczne niszczyciele, posiadające silne uzbrojenie artyleryjskie (min. dwie wieże z podwójnymi armatami 130 mm). Jednak reprezentując koncepcje z końca II WŚ na początku lat 70. XX wieku były już przestarzałe. Zostały więc wycofane ze służby (ORP Grom II w 1972, a ORP Wicher II w 1974), a następnie pozbawione wyposażenia. Kadłuby okrętów zostały wykorzystane jako falochrony.

Wraki niszczycieli – atrakcja turystyczna

Obecnie wraki ORP Grom II i ORP Wicher II możemy zwiedzać jako atrakcje turystyczną. Ponieważ rozległy niegdyś teren Portu Wojennego w Helu został ograniczony do Punktu Bazowania bez problemów możemy dotrzeć do rdzewiejących kadłubów.

Startując od ulicy Wiejskiej, skręcamy w lewo i przez przejazd kolejowy kierujemy się w kierunku ulicy Sikorskiego, którą podążamy cały czas prosto, przechodząc przez dawne tereny wojskowe.

Mijamy po lewej stronie Stacje Ratownictwa Morskiego, Punkt Bazowania MW i dochodzimy do końca ulicy Sikorskiego (ok. 2 km licząc od UM Hel). Dalej kierujemy się drogą betonową w kierunku zatoki, a następnie ścieżką przez wydmy skręcamy w lewo w kierunku wraków. Można też pójść plażą ale podczas mojego pobytu w sierpniu 2019 fetor gnijących wodorostów był okropny.

Hel
Ścieżka, którą można dojść do wraków.

Na plaży napotykamy najpierw na wrak Wichra. Jego część dziobowa jest na lądzie. Natomiast wrak Groma jest zatopiony prawie w całości w zatoce. Można dostrzec tylko wystające jego elementy.

Wrak ORP Grom II
Wrak ORP Grom II – możemy zobaczyć tylko jego resztki widoczne nad wodami Zatoki Gdańskiej

Jeśli gościmy na Helu warto odwiedzić to miejsce. Nawet gdy nie jesteśmy miłośnikami militariów i żeglugi. Wraki okrętów są doskonałym przykładem dydaktycznym na którym możemy poznać skutki oddziaływania wody morskiej na stal.

ORP Wicher II
ORP Wicher II – dawny niszczyciel pełniący rolę falochronu

Do wraków możemy również dotrzeć od strony Zatoki Gdańskiej. Z portu na Helu możemy wykupić wycieczkę na pokładzie kutra, którym dopłyniemy do Groma i Wichra.

ORP Wicher II – w tle widzimy budynki Punktu Bazowania MW

Pozostałe pamiątki po niszczycielach

Wraki kadłubów to nie jedyne pamiątki po opisywanych okrętach. W Helu przy Muzeum Obrony Wybrzeża znajdziemy turbiny z niszczycieli. Jedną przy drodze do Muzeum (przy parkingu), a drugą przy wieży dalmierza.

W Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni znajdziemy kolejne elementy:

  • wieżę artylerii głównej 130 mm
  • wieżę dział przeciwlotniczych 85 mm
  • aparat torpedowy
  • stanowisko kierowania ogniem
Na przykładzie Wichra widzimy jak woda morska działa na kadłuby okrętów
ORP Wicher II
Na przykładzie Wichra widzimy jak woda morska działa na kadłuby okrętów
Wicher
Zapomniana kłódka na dawno nie używanym włazie
Wicher
A tu możemy zobaczyć jaką smukłą linię miały niszczyciele typu Skoryj

WRAK orp wICHER ii

Muzeum Helu

Muzeum Helu – historia

Muzeum Helu to niemilitarne muzeum w militarnym obiekcie. Przyrodniczo-etnograficzna placówka znajduje się bowiem w obiekcie B-1, „Anton” baterii Schleswig – Holstein. Bateria ta wybudowany przez Niemców w 1941 roku składała się z trzech armat 406 mm. Każda znajdowała się na osobnym betonowym stanowisku, a całość uzupełniała wieża kierowania ogniem. Stanowiska te znajdują się przed samą miejscowością Hel, przy czym obiekt B-1 tuż przy drodze wiodącej z Władysławowa.

Po wojnie dawne stanowisko nr 1 było również wykorzystywane militarnie. Marynarka Wojenna utworzyła tu między innymi punkt łączności, a także zapasowy punkt kierowania obroną przeciwlotniczą.

30 maja 2015 roku otwarty tu został Oddział Muzeum Obrony Wybrzeża – Muzeum Przyrodniczo – Etnograficzne, a od maja 2016 funkcjonuje już jako Muzeum Helu.

Muzeum Helu

Odwiedzamy muzeum

Będąc na wakacjach w Helu lub na Półwyspie Helskim warto odwiedzić dawną „Jedynkę” czyli obecne Muzeum Helu.

Jest to doskonała propozycja nie tylko na deszczowy dzień – dziedziniec obiektu jest ładnie zagospodarowany – znajdziemy tu ławeczki, sporo zieleni i również zwierzęta, z których cześć można spotkać na ścieżkach wokół obiektu. Po ogródku botanicznym spacerują bowiem pawie 🙂

Paw

W betonowych pomieszczeniach znajdziemy wystawy tematyczne związane Helem i Kaszubami. Przepięknie zostało odtworzone wnętrze helskiej chaty, mamy tu też kuźnię, warsztat stolarski, ekspozycję pamiątek sakralnych i rybackie szopki bożonarodzeniowe.

Półwysep Helski od zawsze związany był z morzem i rybołówstwem. Nie mogło więc zabraknąć w muzeum tych tematów. Rybakom i żeglarzom od wieków pomagały latarnie morskie. W obiekcie znajduje się sala im poświęcona, w której możemy obejrzeć (oprócz modeli i rycin) również odnalezioną optykę przedwojennej latarni w Helu.

Latarnie morskie

Przed wejściem do muzeum możemy zaś podziwiać replikę helskiej blizy. Jest to drewniany żuraw, na ramieniu którego powieszony został miedziany kosz. W nim palono węgiel drzewny i smołę, a ogień widoczny z daleka wskazywał żeglarzom drogę do portu.

Do naszych czasów nie zachowała się oryginalna bliza. Jedynie w 1937 roku został odnaleziony kamienny kopiec, który był podstawą tej pierwotnej latarni.

Helska bliza

Wspomniałem wcześniej, że jest to muzeum o niemilitarnym charakterze. Jednak trochę militari tu znajdziemy – jest sala o dawnym Helu (z makietą miasta i portu, z której możemy się dowiedzieć, że był on otoczony murem). W niej są również modele polskich okrętów żaglowych, laweta armaty okrętowej i informacje o zatopieniu szwedzkiego galeonu Christine.

Ale największą atrakcją jest zachowane stanowisko dowodzenia OPL z oryginalną planszetą, na której znajdują się wpisy z czasów jego funkcjonowania.

PL

Młodzież odwiedzająca muzeum na pewno będzie zaskoczona znajdującymi się tu szkolnymi ławkami. Odtworzone zostały bowiem dwie sale lekcyjne – jedna z lat 30-stych , a druga lat 70-tych XX wieku.

Warto też wspomnieć o wystawie poświęconej Morskiemu Laboratorium Rybackiemu w Helu, które rozpoczęło działalność w kwietniu 1923 roku. Prowadzono w nim badania naukowe, których efekty łączono z praktycznym poznaniem zasobu ryb Bałtyku, łowisk i narzędzi połowowych. W muzeum jest cały dział traktujący o laboratorium i prowadzonych tu pracach.

To co opisałem powyżej to tylko pewna część wystaw i eksponatów zgromadzonych dzięki pracy pasjonatów Helu. Warto więc zobaczyć na własne oczy zasoby muzeum. Na jego zwiedzanie trzeba zarezerwować sobie minimum godzinę czasu. A jeśli weźmiemy również pod uwagę dokładne zwiedzenie ogrodu to znacznie więcej.

Informacje praktyczne

Do Muzeum Helu z ulicy Wiejskiej można dotrzeć spacerem z ulicy Wiejskiej kierując się drogą w stronę Władysławowa (droga nr 216) – czas ok. 25 minut.

Możliwy jest też dojazd samochodem. Przy muzeum znajduje się parking.

Ceny biletów w sezonie 2019:
– bilet normalny 10 zł
– bilet ulgowy 7 zł
– karnet 29 zł
– karnet ulgowy 19 zł

Jeśli interesuje nas zwiedzenie pozostałych obiektów Helskiego Kompleksu Muzealnego (Muzeum Helu, Muzeum Obrony Wybrzeża, Wieża Kierowania Ogniem, Skansen MOW i Bateria im. H. Laskowskiego – Bateria Cyplowa) to warto pomyśleć o zakupie karnetu.

Godziny otwarcia:
– kwiecień – maj 10:00-17:00
– czerwiec 10:00-18:00
– lipiec – sierpień 10:00-19:00
– wrzesień – październik 10:00-17:00
– listopad – marzec – tylko grupy zorganizowane (min. 20 osób) po zgłoszeniu telefonicznym.

Więcej informacji na stronie muzeum http://muzeumhelu.pl